https://www.poskwitow.edu.pl/index.php/en?view=article&catid=28%3A20142015&id=819%3Akatarzyna-stpaa&tmpl=component&print=1&layout=default&page=#sigProGalleriabb2af17d47
Z autobusu wysiedliśmy w Rzykach, skąd udaliśmy się do Jagódek gdzie znajdował się szlak białych serc. Następnie wyszliśmy na Groń Jana Pawła II. Zdecydowałyśmy się jeszcze wejść na Leskowiec (922 m.n.p.m.). Później wróciliśmy do schroniska na Groniu Jana Pawła II, gdzie mogliśmy odpocząć i zjeść coś ciepłego. Po odpoczynku udaliśmy się kilka metrów wyżej, gdzie znajdowała się kapliczka i rzeźba Jana Pawła II wraz z odciśniętymi jego stopami w betonie. Potem zeszliśmy do Ponikiew czarnym szlakiem, w których wsiedliśmy do autokaru i podążyliśmy do Wadowic. W Wadowicach mieliśmy przyjemność zwiedzić rodzinny dom Jana Pawła II. Następnie zwiedziliśmy kościół w Wadowicach i skosztowaliśmy pyszne wadowickie kremówki, po których odzyskaliśmy siły utracone w czasie wycieczki. Później udaliśmy się do autobusu, którym z pełnymi humorami udaliśmy się w drogę powrotną do Poskwitowa.
Wróciliśmy do domu bardzo zadowoleni i pełni wrażeń, którymi możemy się teraz podzielić. Dziękujemy serdecznie opiekunom, którzy mieli niesamowitą energię i poświęcili dla nas dużo czasu. Wycieczkę uważamy za bardzo udaną i mamy ogromną nadzieję, że za niedługo też będzie okazja na taką „przygodę po górach”.
Magdalena Słota, Paulina Herian, Magdalena Dulewicz
Dnia 5 maja br. odbyła się wycieczka do Wadowic. Uczestniczyła w niej młodzież i dzieci ze szkoły Podstawowej i Gimnazjum im Św. Franciszka z Asyżu w Poskwitowie. Wyjechaliśmy spod szkoły o godz. 7.00, jechaliśmy ok. 2 godz., na miejscu w Wadowicach udaliśmy się pieszo w górę Szlakiem Białych Serc wzdłuż rzeczki, przez las. To trasa dość łagodna i mało męcząca, a mimo to choć na początku było łatwo, to z czasem stawała się coraz bardziej stroma i ciężko było wejść na jej szczyt.
Podczas drogi były krótkie przystanki, na jednym z nich było rozwidlenie dróg, na którym znajdował się drewniany krzyż – kapliczka i ławki. Czekała nas jeszcze dalsza wędrówka w górę. Na górze było widać resztki śniegu i tam odpoczęliśmy obserwując piękne widoki z góry. W końcu doszliśmy do celu, gdzie znajdowało się schronisko PTTK oraz kaplica na Groniu z postacią Jana Pawła II.
W schronisku mogliśmy się ogrzać, zjeść coś ciepłego i kupić pamiątki. Z góry zbiegaliśmy na dół z krótkimi przerwami. Po drodze napotkaliśmy dwa charakterystyczne zrośnięte ze sobą drzewa. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się aby zwiedzić muzeum – dom Jana Pawła II z prezentacją multimedialną, kościół oraz mieliśmy okazję zjeść tradycyjne, najlepsze kremówki w Wadowicach. Zakupiliśmy pamiątki z wycieczki i wróciliśmy około godziny 19.00
Martyna Toczko