[20.06. 2012 – przyp. red] Środowy poranek, słońce za oknem i budzik. Tym razem wyjście z łóżka nie było przykrą koniecznością a wręcz przeciwnie, zapowiadał się całkiem dobry dzień. To właśnie 20 czerwca grupa uczniów, absolwentów i nauczycieli ze szkół w Poskwitowie, wybrała się na wycieczkę do naszych południowych sąsiadów – na Słowację. Cały autobus był zapatrzony w pokłady dobrego humoru, muzyki i oczywiście jedzenia J Wyruszyliśmy z pod budynku szkoły kilka minut po godzinie 7 gdzie czekała na nas już pani przewodnik, i koło godziny 11 udało nam się dotrzeć do Bardejova – miejsca naszej wycieczki. Jak się okazało, miasta, które urzekało nie tylko swoim urokiem, ale też ciszą i spokojem jaki tam panował.

Bardejov przywitał nas słońcem i 30 stopniową temperaturą w cieniu. Na samym początku zwiedzieliśmy ruiny zamku, następnie udaliśmy się w stronę rynku.  W centrum starego miasta znajdował się wielki gotycki kościół, w którym także byliśmy, po czym po ciężkich zmaganiach weszliśmy na górę katedry, by zobaczyć piękną panoramę miasta Bardejow. Dla tych zainteresowanych bardziej dodam, że niektórzy nawet, pokonali swój lęk wysokości i strach, by zobaczyć wszystko z góry J widocznie było warto.

Po zwiedzaniu kościoła, cała grupa wraz z panią przewodnik udała się na lody i coś zimnego do picia, gdyż temperatura była naprawdę wysoka, a przed nami były jeszcze inne atrakcję. Trzeba przyznać, że zwiedzaliśmy głównie zabytkowe kościoły i kamienice, jednak pani przewodnik starała się mówić tak, by każdego w jakiś sposób zainteresować , dlatego narzekań nie było. Po chwili czasu wolnego udaliśmy się do autobusu , który już na nas czekał, i pojechaliśmy w ostatnie zaplanowane miejsce na terenie Słowacji. Był to kościół w Hervartovie. Miejsce o tyle ważne, że jest to jeden z największych zabytkowych kościołów na terenie Słowacji, a co więcej jest pod wezwaniem Św. Franciszka z Asyżu zbudowany pod koniec XV wieku. Pan, który nam o nim opowiadał mówił  w języku słowackim, jednak dla tych co bardziej wytężyli umysł i się  skupili wszystko było w pełni zrozumiane. Na tym zwiedzanie Słowacji dobiegło końca, co nie znaczy, że dobiegła końca nasza wycieczka. Wracając, zatrzymaliśmy się także w zabytkowym Starym Sączu, gdzie przywitał nas deszcz, jednak szybko się rozpogodziło a my mogliśmy kontynuować nasze wędrowanie. Zwiedzieliśmy klasztor i kościół Klarysek a następnie spacerem udaliśmy się pod dom pielgrzyma. Tam też czekał na nas autobus. Tak  cała grupa zmęczonych ale w dobrych humorach po ponad 2 godzinach jazdy i parkingu powróciła szczęśliwie pod szkołę. Droga wbrew pozorom była głośna i śpiewna, bo towarzyszła nam gitara, która powinna być obecna podczas każdej dłuższej wyprawy J Całą wycieczkę ufundował nam prowadzący Szkołę, pan Michał Znamirowski, za co jesteśmy wszyscy bardzo wdzięczni. Mamy nadzieję, że nie było wiele skarg, i wycieczka do Bardejova zapoczątkuję kolejne wyjazdy .

Natalia Murawska- Absolwentka [Primavera+ -przyp. red.]

Zobacz fotogallerię...